czwartek, 19 stycznia 2017

Popełniłam błąd...


Od tych słów zaczynam pierwszy post w nowym roku. Jako że nie było wcześniej okazji, życzę Wam szczęśliwego nowego roku!

Ale do rzeczy

Od jakiś dwóch tygodni mam napisany post pożegnalny. Nie mam serca go opublikować, bo to oznaczałoby koniec. Nie tylko koniec alter-mugi ale również koniec pewnego etapu.
Nie potrafię żyć bez bloga. Zawsze jakiś jest. Jeśli nie o howrse to o pasjach. Ale jest. Nowy blog w trakcie tworzenia również. Nie potrafię tak po prostu przestać robić tego co lubię.

Ludzie zapominają o wielu rzeczach

W moim wypadku jest to zapomnienie o tym jak ten blog wyglądał na początku. Nie czułam się zmuszona do pisania. Robiłam to bo lubiłam, a teraz...
Potrzebowałam przerwy aby złapać wiatr w żagle.
Jeszcze trochę się przeciągnie - sesja nadchodzi. O zgrozo!

Wracam i zmieniam formę

Czasami obowiązki w realnym życiu potrafią człowieka przytłoczyć.
Obiecywałam wiele w tamtym roku. Kilka z tych rzeczy nadal chcę zrobić, ale niektóre muszę odpuścić. W tym nabór.
Chyba nie jestem najlepszą osobą do rozkazywania innym. Jedne nabór już był i jak jest każdy widzi. No cóż, pora zmienić formę tego i wprowadzić coś czego chyba jeszcze nie było - posty gościnne. Ale o tym więcej napiszą w następnym poście.
Chcę również wprowadzić kilka innych nowości, nie do końca związanych z grą. W ten sposób posty będą częściej się ukazywać, a na blogu będzie różnorodność.

Tak więc przepraszam

Przepraszam głównie za to jak ten post wygląda. Jeśli zostawię go na później, zapewne nigdy go nie opublikuję, a blog zamrze w miejscu, a tak jest nadzieja. No a w zasadzie dla mnie motywacja.

Trochę się tu zmieni.


Mugi
(a może to ktoś zupełnie nowy w mojej osobie?)

2 komentarze:

  1. MUGI, ŻYJESZ! Nie darowałabym Ci zamknięcia bloga XDD
    I wzajemnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że żyjesz i po upadku reszty sensownych blogów na howrse - mam nadzieję, że jeszcze nie raz cię tu zobaczę. :D

    OdpowiedzUsuń